Złamana obietnica, która łamie deweloperów

Deweloperzy mają ograniczenia, ale uświadomienie sobie, że je osiągnęłeś, zajmuje trochę czasu

To był rok wielkiej rezygnacji programistów — Dlaczego tak wielu programistów rezygnuje z pracy?. Gdzie deweloperzy odchodzą z pracy w większej liczbie niż kiedykolwiek wcześniej.

Odejście z pracy niekoniecznie jest czymś złym i może być tak, że programiści korzystają z dużego popytu na programistów i odchodzą z kiepskiej pracy, gdzie są uważani za coś oczywistego — „Dlaczego rezygnacja wielkiego programisty jest dobrą rzeczą”

Możesz argumentować, że programiści nie odchodzą z pracy, lecz przenoszą się na nową, lepiej płatną i oferującą lepsze możliwości pracę — „To nie jest wielka rezygnacja programisty, programiści bawią się w muzyczne krzesła”.

Koniec jest nowym początkiem

Programiści, z którymi ostatnio rozmawiałem, przenoszą miejsca pracy nie dla większych pieniędzy, ale dlatego, że mają dość bycia branymi za oczywistość.

  • Programiści zmieniają miejsca pracy, ponieważ są zmęczeni przydzielaniem im okropnych projektów i brakiem wsparcia ze strony kierownictwa
  • Deweloperzy przenoszą się, bo są zmęczeni ślepymi zaułkami kariery
  • Deweloperzy przenoszą się, bo mają dość braku inwestycji
  • Programiści przenoszą się, ponieważ są zmęczeni widokiem, jak programiści opuszczają zespół, a ich obowiązki są przekazywane programistom, którzy pozostają bez dodatkowych korzyści i wynagrodzenia.

Właściwe słowa kierownictwa są skuteczne tylko wtedy, gdy wspierają je działania.

Zwolennik piłki nożnej

Przeczytałem ten artykuło kibicu Tottenham Hotspur, jako kibic klubu piłkarskiego Ipswich Town, któremu mogę współczuć. Piłka nożna jest źródłem głównie frustracji i małych, zaskakujących przejawów radości.

Poniższy cytat pięknie podsumowuje ból:

Zespołowi w dalszym ciągu brakowało kreatywnych pomysłów – domyślnym sposobem każdego zawodnika było podanie piłki na boki – a Leeds, drużyna tuż nad strefą spadkową, miała pełną kontrolę. Co więcej, Spurs nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę, nie mówiąc już o jednym celnym. Powiedziałam więc Matthew, co myślałam. Że nie byłam pewna, jak długo jeszcze będę w stanie znosić takie nieustanne cierpienie, coś, co wcześniej znosiłam bez wysiłku. Rzeczywiście, zawsze uważałem zdolność Spurs do zawiedzenia swoich fanów jako swego rodzaju odznakę honoru. Spodziewałam się, że Matthew powie mi, żebym się chwyciła i przestała jęczeć. Jeśli spodziewałbym się zdobyć ważne trofeum, powinienem kibicować innemu zespołowi. Zamiast tego powiedział mi, że jego ojciec – wówczas długoletni posiadacz karnetów – również osiągnął ten sam etap, mniej więcej w tym samym wieku co ja, i przestał chodzić na mecze. Dlatego zacząłem się zastanawiać, czy w piłce nożnej istnieje ilościowa teoria rozczarowania i czy osiągnąłem swój limit. Mam trochę czasu, żeby się tego dowiedzieć. Spurs wyszli na drugą połowę wyglądając jak inna drużyna, zdominowali mecz i całkiem pewnie wygrali. Opuściliśmy boisko, planując spotkanie w przyszłym tygodniu na meczu w Brentford. Może po prostu jestem nieuleczalnie płytki.

Ból rozwoju

Czytając o ślepym zaułku wspierania okropnego zespołu, pomyślałem o niektórych moich pracach programistycznych.

Pamiętam, że jako programista Java pracowałem z najgorszym starszym kodem, jaki kiedykolwiek widziałem. Ogromne metody składające się z 1000 linii i każda zmiana została dokonana w obawie, że możesz złamać wiele obszarów kodu. Nie wiedziałeś, co to spowodowało.

Inni programiści, z którymi współpracowałem, byli bliscy emerytury i nie czerpali radości z programowania, nigdy nie próbowali niczego nowego i codziennie pisali odpowiednią ilość kodu, wystarczającą, aby nie zostać wyrzuceni.

Nie było żadnego szkolenia, żadnej kariery, a jedynie kierat niewdzięcznej pracy, na którą można było się doczekać. Ludzie byli dobrzy, a relacje fajne, ale każdy, kto miał jakikolwiek talent, przeniósł się do pracy w lepszym środowisku z lepszymi programistami.

Firma wpadła na okrutny pomysł, aby na początku roku spisać listę interesujących szkoleń, ale nigdy nie pozwolić nikomu na nie uczestniczyć. DLACZEGO!

Mieli inny proces, w którym każdy musiał wpaść na pomysł, który ulepszyłby coś o 5%, ale nikt nigdy nie otrzymał nagrody.

W końcu osiągnąłem zdolność do odczuwania bólu i cierpienia. Dotarłem już do kresu tych bzdur i po wielu latach szukałem innej pracy. Patrząc wstecz, nie wiem, dlaczego zostałem tak długo.

W swojej karierze widziałem wielu programistów, którzy pozostawali na stanowiskach, które były ślepą uliczką i nie wykorzystywali swojego potencjału, ponieważ łatwiej było pozostać w pracy, którą znałeś, niż przenieść się do pracy, której nie znałeś.

Programiści są stworzeni do czegoś więcej. Programiści muszą rozpoznać, kiedy ich kariera znajduje się w stagnacji i nie poprawiają się. To powinien być sygnał do dalszego działania i wspinania się w górę.

Roczna ocena pracy

„Deweloperowi może być trudno zidentyfikować się, jeśli znajduje się w kryzysie lub ślepym zaułku?” Czy musisz dalej płynąć, aby przeprawić się przez prąd, czy też zbierasz wodę na tonącym statku.

Co sześć miesięcy chodzimy do dentysty na kontrolę zębów, a mimo to oni chętnie chodzą do pracy po 8 godzin dziennie przez lata i nie zastanawiają się nad swoją karierą.

Powinieneś dokonać przeglądu minionego roku oraz swoich planów i możliwości na przyszły rok.

Zadawaj sobie pytania

  • Czy zdobyłem nowe umiejętności?
  • Jakie były moje role i obowiązki?
  • Czy moja kariera się rozwija?
  • Czy jestem zadowolony ze swojej roli, mojego projektu, mojej firmy?
  • Jaka jest moja idealna rola i czy robię postępy?
  • Czy otrzymuję średnią pensję za moje doświadczenie, umiejętności i wiedzę?

Ten cytat Warrena Buffetta to dobry sposób, aby spojrzeć na swoją obecną rolę i karierę

[Łódź z wyciekiem] Zamiast świetnych menedżerów próbujących naprawić wyciek i spędzać cały swój czas na ratowaniu wody, lepiej byłoby im znaleźć inną łódź. „Warrena Buffetta”

Jeśli nie widzisz możliwości rozwoju swojej kariery w obecnej roli i firmie, musisz się przeprowadzić. W niektórych rolach nie ma znaczenia, jak ciężko pracujesz, nie ma tam możliwości rozwoju. To rola, która jest ślepą uliczką i musisz to rozpoznać i przenieść się tam, gdzie są możliwości.

Rzadko zdarza się, aby sama ciężka praca przyczyniła się do rozwoju Twojej kariery, musisz stworzyć plan i go wykonać. Musisz przemyśleć swoją przyszłość w swojej karierze

Powinieneś zadać te pytania swojemu obecnemu szefowi, ponieważ istnieją możliwości, o których nie jesteś świadomy lub nie widzisz drogi do postępu.

Rób postępy i nie zatrzymuj się w wygodnej roli, którą możesz łatwo wykonać